piątek, 3 maja 2013

SADNES

Hej.
  Mamy majówkę.Pogoda do dupy.Cały czas siedzę w domu.Jedynie wczoraj byłam na zakupach.Nic nie ma w sklepach, ale mimo to kupiłam 4 rzeczy; wszystkie z Bershka .Zaraz zjem śniadanie i lecę jeździć po rodzinie i prosić na komunię mojej młodszej siostry...Szybko zleciał ten czas..już maj.Zaraz biorę się za poprawianie ocen i zakończenie tego gówna.Niedługo...muszę wytrzymać.Te wakacje mają być jak żadne inne!Postaram się o to...
  Jak na razie u mnie kiepsko.Mam problemy rodzinne...dość duże.Jest mi smutno, raczej każdej osobie na moim miejscu było by smutno.Ciągłe wyrzuty sumienia...Serio odechciewa się żyć.Nikomu nie życzę tego co ja teraz przezywam :c 



































ŻEGNAM

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz